W ostatnich latach z powodu niżu demograficznego znacznie spadła liczba osób, które chodzą do podstawówki. Z tego też powodu jest wiele osób, które po upadku szkoły muszą dojeżdżać dość daleko. Problem ten przez najbliższe lata zdaje się, iż będzie się pogłębiała. Niestety, ale edukacja nie jest w stanie odpowiedzieć na tego typu problemy.
Być może połączenie podstawówki z gimnazjum pozwoli nam na znaczne zmniejszenie tego typu szkół, które muszą być rozwiązane. Co więcej, warto podkreślić, iż odpowiednie przedstawienie wszystkich z tym związanych kwestii nie jest zadaniem łatwym i nie jeden rząd przed tym problemem stawał. Na chwilę obecną wciąż małe miejscowości są na granicy rentowności utrzymywania szkoły.
- autor